kulinaryzm jest nie tylko filozofią, sposobem życia,
jest kulturą,
jest religią,
religia wyznacza kulinaria
a czasem i kulinaria wyznaczają religię
ciekawy tekst sygnowany NG tutaj:
http://www.national-geographic.pl/artykuly/pokaz/koszer-i-halal-religia-od-kuchni
daje do myślenia,
dobrze nie być świnią, która żre wszystko co jej w oko i w rękę w padnie,
ale wgłębiając się w dylematy w stylu
w którym miejscu poderżnąć szyję żyrafy i czy w ogóle
można w międzyczasie zdechnąć z głodu
a przede wszystkim popaść w -nomen omen żydowski-
faryzeizm
...
PS
...i na co nam zda się przecedzanie komara,
kiedy połkniemy wielbłąda (w całości)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz